Blisko 800 osób pojawiło się w hali w Maszewie Dużym, aby wziąć udział w ósmej edycji „Kolędowania“ w naszej gminie. I na pewno nikt z publiczności nie zawiódł się na tegorocznym „Kolędowaniu”. Był to niezwykły koncert, pełen pasji, refleksji i radości.
„Kolędowanie” po raz pierwszy odbyło się w hali w Maszewie Dużym. Nic w tym dziwnego, bo w tym roku trzeba było przygotować scenę, która pomieści aż 70 muzyków. A do tego było jasne, że koncert będzie się cieszył dużym zainteresowaniem. Tylko maszewska hala była w stanie sprostać tym wymaganiom.
Tegoroczne „Kolędowanie“ było wyjątkowe. Na scenie pojawili się młodzi muzycy z Gminnej Orkiestry Dętej w Starej Białej oraz Orkiestry Dętej Państwowej Szkoły Muzycznej w Płocku, Gminnej Orkiestry Dętej w Staroźrebach, a także zespół Uratowani. Byli również soliści – Wiktor Mieczykowski, Natalia Pycek, Julia Szpakowska, Arkadiusz Stupecki,
Muzycy i wokaliści zabrali publiczność w sam środek niezwykłych wydarzeń sprzed ponad 2 000 lat. Ale muzyka i śpiew to nie było wszystko co towarzyszyło tegorocznemu „Kolędowaniu”. Nie zabrakło też słowa. Koncert był bowiem przeplatany biblijnymi opisami m.in. zwiastowania, czy narodzin Jezusa czytanymi przez ks. Witolda Zembrzuskiego proboszcza parafii w Brwilnie.
- Witam państwa bardzo serdecznie na naszym kolędowaniu. Na wstępie chcę zapewnić, że nie będę grał ani śpiewał. Chciałem natomiast złożyć serdeczne życzenie w jeszcze trwającym okresie bożonarodzeniowym i rozpoczynającym się nowym roku – mówił na początku koncertu wójt, Sławomir Wawrzyński.
Muzycy pod batutą kapelmistrza naszej gminnej orkiestry, Grzegorza Dębskiego, spisywali się świetnie, podobnie jak soliści. Nic więc dziwnego, że każda z kolęd była nagradzana gromkimi brawami. W sumie podczas trwającego blisko dwie godziny koncertu można było usłyszeć kilkanaście kolęd z całego świata. Były te bardzo znane np. „Wśród nocnej ciszy”, „Pójdźmy wszyscy do stajenki”, „Z narodzenia Pana”, „Cicha noc”, „Bóg się rodzi” i te mniej popularne. Niektóre z kolęd publiczność śpiewała razem z muzykami i solistami. Wszystkie zostały przygotowane na tę okazję w niezwykłych aranżacjach w stylu pop-gospel, przez młodego kompozytora i aranżera Piotra Magierskiego, który ma 17 lat i za półtora roku kończy płocką szkołę muzyczną w klasie saksofonu. Ale jak mówi swoją przyszłość wiąże z komponowaniem i aranżacją. Grzegorz Dębski przyznał, że nie miał obawy powierzyć tak poważnego zadania młodemu aranżerowi, a przygotowania do koncertu trwały od czerwca. 
Publiczność doceniła pracę zarówno aranżera, jak i muzyków oraz solistów. Trzykrotnie wywoływała muzyków do bisów. Podczas nich Grzegorz Dębski dyrygował nawet wspólnie z prawie dwuletnim synem Julianem. A niezwykła atmosfera „Kolędowania” jeszcze długo towarzyszyła jego uczestnikom. Organizatorzy dziękują dyrektorowi Płockiej Orkiestry Symfonicznej, Adamowi Mieczykowskiemu oraz dyrektorowi płockiej szkoły muzycznej, Michałowi Zawadzkiemu za pomoc w organizacji koncertu.
Więcej zdjęć tutaj