Dożynki w gminie Stara Biała przebiegły w zgodzie z wieloletnią tradycją. Tradycyjnie rozpoczęły się od mszy w kościele parafialnym w Starej Białej. I tradycyjnie dożynkowe nabożeństwo rozpoczęła procesja wokół kościoła z wieńcem, w asyście strażackich pocztów sztandarowych.

– Dzisiaj panu Bogu dziękujemy za plony ziemi – mówił na początku mszy ks. Zbigniew Kaniecki, proboszcz parafii w Starej Białej. Dożynkowy wieniec i kosze wypełnione owocami, warzywami i przetworami przygotowało sołectwo Srebrna. A dożynkowy bochen chleba do ołtarza zanieśli starostowie dożynek, Maria i Rafał Daniszewscy.

– Dzisiejsza uroczystość jest nie tylko okazją do świętowania, podziękowań, ale też do pewnego rodzaju refleksji, dotyczącej naszej relacji między pracą a religią. Bo w dzisiejszych czasach często to pracę i wiążący się z nią dobrobyt stawia się na pierwszym miejscu, zamiast pana Boga – mówił w homilii ks. Jan Deptuła. A na zakończenie mszy do tych słów nawiązał wójt Starej Białej, Sławomir Wawrzyński. – Ta uroczystość przypomina nam, ze nie samym chlebem żyje człowiek – mówił.

Podczas nabożeństwa został poświęcony dożynkowy wieniec, a starostowie dożynek i wójt podzielili się chlebem z uczestnikami mszy. Po nabożeństwie tradycyjnie święto plonów przeniosło się na teren rekreacyjno-sportowy w Białej. To tam oficjalnie przywitano gości dożynek, którymi byli m.in. senator Marek Martynowski, przewodniczący Rady Powiatu Lech Dąbrowski, powiatowi i gminni radni, ks. Zbigniew Kaniecki, ks. Jan Deptuła, ks. Andrzej Śmigielski, ks. Jacek Prusiński. – Jeszcze raz życzę rolnikom, aby ich ciężka praca była doceniana. I żeby pogoda była łaskawsza. Chylimy czoła przed waszym trudem – mówił wójt Sławomir Wawrzyński.

Przewodniczący Rady Gminy, Wojciech Żółtowski także dziękował rolnikom za ich trud, za chleb. - Tegoroczne dożynki są wyjątkowe, ponieważ obchodzimy je w roku 100-lecia odzyskania niepodległości. Ciężka praca rolników to obrona Rzeczypospolitej przez zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego Polaków. Za to powinniśmy być wdzięczni naszym rolnikom. – mówił Wojciech Żółtowski.

Senator Marek Martynowski odczytał list z podziękowaniami dla rolników od premiera Mateusza Morawieckiego. Były też listy od posła Macieja Małeckiego i marszałka Mazowsza, Adama Struzika. Przewodniczący Rady Powiatu, Lech Dąbrowski stwierdził, że trzeba dobrze znać wieś, aby wiedzieć jak trudno jest wyprodukować chleb. – Szacunku do chleba uczyły nas babcie i matki. Wieś to nie tylko rolnictwo, ale też religia i tradycja. I właśnie tej tradycji strzegą na wsi kobiety, którym należą się słowa szczególnego uznania. Bo kobieta na wsi często pracuje nie na dwóch, a na trzech etatach – mówił Lech Dąbrowski.

Dożynki były okazją do wręczenia medali „Zasłużony dla powiatu”. Otrzymali je Andrzej Szpiek, Jan Kołodziejski i Stanisław Wiśniewski. A później było ponowne dzielenie chlebem, które zakończyło część oficjalną.

Artystyczne występy rozpoczął koncert Gminnej Orkiestry Dętej. Było też przedstawienie „Baśń o Wikingu i pięknej Słowiance” w wykonaniu Stowarzyszenia na rzecz inicjatyw społecznych „Pomóżmy sobie wspólnie”. W przedstawieniu wystąpiła młodzież z SP w Maszewie Dużym oraz mieszkańcy gminy. Wydarzeniem była także premierowa prezentacja hymnu gminy. Muzyczna gwiazda wieczoru był zespół Myslovitz. A do tańca zaprosił wszystkich zespół YMAX.

Wśród dożynkowych atrakcji była strefa „Świadomy kierowca” a w niej m.in. symulator dachowania czy zderzeń. Nie zabrakło bezpłatnych dmuchańców dla najmłodszych i darmowej grochówki dla wszystkich uczestników dożynek.