W Dzień Zaduszny tradycyjnie przy mogile pomordowanych w brwileńskim lesie, został odprawiony różaniec. Modlitwę poprowadził proboszcz parafii w Brwilnie, ks. Witold Zembrzuski oraz parafianie. Wśród kilkudziesięciu osób był także wójt, Sławomir Wawrzyński. 
Przypomnijmy, że podczas II wojny światowej niemieccy okupanci pierwszych rozstrzelań w brwileńskim lesie dokonali już w styczniu 1940 r. Najkrwawszych zbrodni dopuścili się 18 i 19 stycznia 1945 r. To właśnie wtedy rozstrzelali ponad 200 osób, które przetrzymywali w płockim więzieniu. Spora grupa tych osób była zaangażowana w walkę z okupantem. Mogiła w brwileńskim lesie upamiętnia w sumie ok. 300 osób, które zostały tam zamordowane przez Niemców.