Podczas XX sesji Rady Gminy Stara Biała radni zajęli się tylko jedną uchwałą. Dotyczyła uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego fragmentów obrębów Biała, Biała Nowa, Draganie Nowe, Draganie Stare i Trzepowo Nowe.
Sesja, która odbyła się we wtorek, 8 grudnia, trwała niespełna 40 minut. Trudno się dziwić, bo radni mieli do przegłosowania tylko jedną uchwałę. Dotyczyła miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenów wokół PKN Orlen. Plan dla tych terenów został opracowany przez gminę w 2009 r. Ale w czerwcu 2019 r. decyzją Ministra Energii zostały one uznane za tereny zamknięte, zastrzeżone ze względu na obronność i bezpieczeństwo państwa. Na podstawie tej decyzji PKN Orlen wystąpił z wnioskiem do gminy „o dokonanie zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego części terenów Zakładu Produkcyjnego Polskiego Koncernu Naftowego ORLEN Spółka Akcyjna w Płocku wraz z terenami przyległymi, położonych w granicach administracyjnych gminy Stara Biała, przyjętego uchwałą Nr 144/XVIII/09 Rady Gminy Stara Biała z dnia 12 marca 2009 r.”
Decyzja ministra oznacza, że te tereny „wypadły” spod jurysdykcji gminy i trzeba było zmienić opracowany dla nich miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Chodzi o 91 działek i blisko 100 hektarów terenów. W myśl przepisów „w odniesieniu do terenów zamkniętych w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego ustala się tylko granice tych terenów oraz granice ich stref ochronnych”.
I właśnie kwestia granicy stref ochronnych była przedmiotem krótkiej dyskusji podczas sesji. Podniosła ją przewodnicząca Rady Gminy, Małgorzata Lewandowska. – Chciałabym wiedzieć czy ta uchwała oznacza, że Orlen przybliża się do mieszkańców, jak będą mieszkańcy chronieni – mówiła przewodnicząca.
Odpowiadając wójt, Sławomir Wawrzyński stwierdził, że uchwała o zmianie planu jest konsekwencją decyzji ministra, która wyłączyła tereny należące do Orlenu spod władztwa gminy. – Jeśli chodzi o strefy ochronne to nie możemy ich określić na etapie opracowania miejscowego planu, bo po prostu nie wiemy jaka na tych terenach będzie inwestycja – mówił wójt.
Ostatecznie za przyjęciem uchwały głosowało 14 radnych, jedna osoba wstrzymała się od głosu.

• « Poprzednia
• Następna »